Przez kilka lat panował prawdziwy boom na rynku nieruchomości. Sprzedawały się mieszkania w każdej inwestycji, nawet jeśli była ona jeszcze tylko w sferze planów, bowiem klienci – chcąc kupić własne mieszkanie – często kupowali wizję architekta, bo sprzedaż mieszkań rozpoczynała się na długo przed rozpoczęciem budowy. W tym czasie pojawiły się także pomysły inwestorów, w jaki sposób zarobić na nieruchomościach, niekoniecznie od razu kupując mieszkanie. Pojawiła się możliwość nabywania kilku mieszkań w jednym budynku, które następnie można by było podnajmować potrzebującym i płacącym klientom. Pomysł był skonstruowany jako pewnego rodzaju inwestowanie w pokoje hotelowe, ponieważ najczęściej nieruchomości na wynajem były i są budowane w okolicach, które przyciągają turystów. W takich okolicach można liczyć na zainteresowanie wynajmem mieszkań na krótkie terminy, przy czym nieruchomości takie muszą spełniać wyższe standardy pod względem wykończenia. Tego rodzaju nieruchomości nie mogą być jednak finansowane przy użyciu kredytu na zakup nieruchomości, bowiem banki najczęściej klasyfikują takie inwestycje jako inwestycje przemysłowe, komercyjne nastawione na zarobek, ale niekoniecznie spełniające warunek, że będą zaspokajać potrzeby mieszkaniowe kupującego – potencjalnego kredytobiorcy, który w ten sposób będzie chciał zarobić.
Nieruchomości z przeznaczeniem na wynajem
