nieruchomosci

Kupić albo wynająć

Rynek mieszkaniowy przeżywa trudne chwile. Przyczyną tego jest ograniczony dostęp do kredytów hipotecznych. Banki w związku z kryzysem finansowym, wprowadziły rygorystyczne wymagania dla osób, które chcą je uzyskać. Deweloperzy usiłują sprzedawać mieszkania, obniżają, co chwilę ceny za metr kwadratowy. Budowanych jest zdecydowanie mniej domów jednorodzinnych niż dajmy na to pięć, sześć lat temu. Z drugiej strony nauczkę maja tez konsumenci. Część z nich boleśnie na własnej skórze odczuła ciężar kredytu w walucie obcej. Potencjalni kredytobiorcy uczą się tez na błędach poprzedników. O ile sprzedaż mieszkań wykazuje się tendencja spadkową, jeśli chodzi o ilość sprzedawanych mieszkań jak i cenę za metr kwadratowy to ceny wynajmu nieruchomości wciąż, nieznacznie, ale idą w górę. Gdzieś mieszkać trzeba, więc ci, których na zakup czegoś własnego nie stać są zmuszeni do wynajmowania. Wśród wynajmujących sporą grupę tworzą młodzi ludzie, studenci. Są oni w o tyle komfortowej sytuacji, że dzielą się kosztami wynajmu mieszkając w kilka osób w jednym mieszkaniu. Ceny wynajmu mieszkań są zróżnicowane w zależności od wielkości miasta i lokalizacji w samym już mieście. Nie mniej jednak czasami ceny najmu są bardzo wysokie. Czasami miesięczny czynsz jest niewiele niższy niż byłaby rata kredytu.