Nikt z nas nie za bardzo przyjemnie czuje się w sytuacji, gdy musimy zapłacić za otrzymany produkt dodatkowe podatki, które gdybyśmy wybrali inną drogę moglibyśmy ominąć. Z taką sytuacją mamy do czynienia dokonując zakupu mieszkania na rynku wtórnym. Przy zakupie mieszkania z tak zwanej drugiej ręki należy przecież zapłacić dwuprocentowy podatek od czynności cywilno-prawnych. Przy zakupie mieszkania za kilkaset tysięcy złotych, dwa procent jest niemałą sumą. Więcej zaoszczędzimy, zatem, gdy zdecydujemy się na zakup nieruchomości mieszkalnej na rynku pierwotnym od firmy deweloperskiej, albo od spółdzielni mieszkaniowej. Na rynku pierwotnym dodatkowo możemy również liczyć na zaciągnięcie korzystnego zobowiązania kredytowego. Praktycznie, co roku uruchamiane są programy pomocowe, w ramach, których młode małżeństwa czy osoby samotnie wychowujące dzieci mają prawo do zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego na korzystniejszych niż zwykle warunkach. Strona rządowa jest w stanie sfinansować nam nawet piętnaście procent takiej inwestycji. Mieszkania na rynku pierwotnym z racji swojej lokalizacji są również tańsze od mieszkań z rynku wtórnego, w samym centrum miasta. Jednak zakup mieszkań na rynku pierwotnym ma również swoje wady, płacimy chociażby za mieszkania, które są dopiero w fazie budowy i nie mamy wiedzy dotyczącej końcowego efektu takich prac.
Mieszkania na rynku pierwotnym
